O autorce
Agata Honorata Mikrut urodziła się w 1997 roku w Przemyślu, gdzie wychowując się w artystycznej rodzinie zafascynowała się fotografią oraz filmem. Swoje pasje rozwija do dziś studiując kierunki humanistyczne: ukończoną latem tego roku Organizację produkcji medialnej na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie oraz obecnie studiowaną – Antropologię literatury, teatru i filmu na Uniwersytecie Wrocławskim.
O wystawie
Cienie codzienności, pustki lub „prawiepustki”, miejsca bez twarzy, miejsca pozbawione tłumów, a także poszukiwanie symetrii i spokoju chwili. To wszystko składa się na kadry jakie przykuwają mój wzrok. Ogromne, często ciemne przestrzenie kontrastują z klaustrofobicznymi ujęciami jednostek zatrzymanych w ruchu, w emocjach, w zadumie. Całość poniższego zbioru stanowi moje rozważania nad konstrukcjami jakie nas otaczają – konstrukcjami zarówno fizycznymi jak i duchowymi.
Pięknie ujęcia momentów i emocji 😊 najbardziej przemawiają do mnie czarno-białe ujęcia
Niesamowicie klimatyczne fotografie, które wspólnie tworzą niepowtarzalną mozaikę emocji.
Niesamowite zdjęcia! Nie można oderwać wzroku
Spokój i niepokój jednocześnie jest uchwycony na tych niezwykłych fotografiach. Czuć ten tytułowy „cień” w każdym ujęciu, który dodaje klimatu. Wspaniałe prace.
Fantastycznie uchwycone chwile i miejsca. Widać niesamowitą wrażliwość w każdym kadrze. Mamy kolor, mamy czerń i biel, widać że autorka odnajduje się w każdej formie, rewelacja! Chcę widzieć więcej!
Aby opisać emocje jakie odczuwam oglądając te fotografie muszę przytoczyć portugalskie słowo „saudade” – oznacza ono tęsknotę za czymś co było i za czymś czego nigdy nie doświadczyliśmy, słodko-gorzkie uczucie, które często towarzyszy mi, gdy wspominam minione chwile. Pokazanie tego uczucia na zdjęciach to niezwykła umiejętność. Gratulacje.
siódemka to jest to… a poza tym trójka, dziewiątka, dwunastka, trzynastka, szesnastka, siedemnastka… Dziękuję